2021-07-18 14:29
borek99
(2495)
- Znaleziona
Urlop się zaczyna, więc czas coś porobić keszowo. Dzisiaj wybór padł na Zieloną Górę z głównym celem w postaci nowej serii od nieski. Tym razem pieszo, trochę kilometrów weszło w nogi. Chwila odbicia w bok od dzisiejszej głównej trasy. Ale fajna miejscówka - taka rodem z górskich terenów, a nie naszych lubuskich nizin. I co ciekawe ludzie faktycznie przychodzą tu brać wodę prosto ze źródełka. Ja się tu zakręciłem dłużej - dopiero po paru ładnych minutach doczytałem komentarz Mateusza i poszło już sprawnie. Kordy nijak mają się do miejsca ukrycia, gdyby nie wpis Mateusza w życiu bym do kesza nie trafił.