I mam dylemat, czy logować znalezienie, czy nie. Skrzyneczka jest, siedzi sobie w miejscu z opisu, ale na tyle głęboko, że się po nią sięgnąć nie da. Dostęp dodatkowo jest na tyle utrudniony że bez specjalistycznego sprzętu w postaci kawałka drutu raczej nie do wyjecia, a i użycie sprzętu może tylko pogorszyć jej położenie.