Tego kesza trzeba było podjąć jak najszybciej. Kesz miauu przyciągnąć do miejsca gdzie można spotkać koty ale to co zastaliśmy na miejscu przerosło nasze oczekiwania. Wchodzilismy na teren z coraz to mniejszą pewnością i coraz większym respektem myśląc "Ok. To ich teren. One tu rządzą." Było ich około 12 w porywach do 15tu. Jedne dały się miziać a inne patrzyły z pogardą. Jeden towarzyszył nam cały czas jakby był strażnikiem. Pilnował, żebyśmy podjęli kesza, zostawili papu i sobie poszli.
Kesz łatwy do znalezienia - idź w miejsce gdzie jest najwięcej kotów :)
Świetne miejsce, dobra skrytka a jako, że kocham koty (mam ich trzy) to od dziś jest to mój ulubiony kesz
A certyfiKOT już znalazł miejsce na bransoletce córki.
Thanks For The Cats!
Afbeeldingen in deze log: