Skrzyneczka zdobyta z Etna&Mars-ami podczas sympatycznej białostockiej wycieczki. Pozdrawiam!
Oj jakby nie pomoc kolegów to szukanie kesza zakńczyłbym bym na wpisie do dziennika,tak to jest jak się niezbyt dokłądnie czyta opisy. Zdjęcie u kolegi myśle że lada dzień je dołączy.