2021-06-03 12:33
borek99
(2495)
- Znaleziona
Główny punkt programu na dzisiaj to wypad do Przylepu. Zacząć ścieżkę od finału? Czemu by nie :P. Po przygodach z dojazdem do kesza z GC, którego zresztą nie ma (okropne piaski) tutaj już się droga poprawiła. Przy większym wzniesieniu fajny widoczek na całą łąkę. Dojście do kesza z rowerem trochę problematyczne, ale jakoś się udało przedrzeć - od strony łąki wzniesienie dość skromne, dopiero z drugiej strony jest bardziej okazała różnica wysokości. Sarnę spotkałem dopiero kawałek dalej na łące jadąc do kolejnego kesza, tutaj nikt nie przeszkadzał w podjęciu dużej skrzynki. Z tymi nazwami to tak już jest w okolicy, że czasem ciężko dojść do tego dlaczego akurat dana lokalizacja takową dostała, a inne już nie.