Keszersko-trinowe buszowanie po Legionowie. Ciepło, pierwszy dzień bez maseczek, masowo wylegli z domów spacerowicze, rowerzyści, dzieci, wszyscy, co nie zapewniało komfortu w poszukiwaniach. Ale coś tam się udało wyskrobać. Dzięki za wszystkie skrzyneczki i pokazanie ciekawych miejsc
Miłe miejsce na odsapkę po długim spacerze. Maskowanie było otwarte, ale z keszem wszystko OK. Doprowadziłam go do ładu.