2021-05-08 16:36
borek99
(2492)
- Znaleziona
Rowerowy Dzień Zwycięstwa. Wszystkie promy nie pływają, więc dzisiaj wybór padł na tę stronę Odry. Po objechaniu GC-owej ścieżki wzdłuż wału i symbolicznym zajrzeniu na most w Stanach (nie było już czasu na więcej, a i kilometrów do domu zostało sporo, ale na pewno tu jeszcze wrócę) przyszedł czas na przejażdżkę rewelacyjną ścieżką i drugi główny punkt programu, czyli Lubięcin. A jak już jestem to trzeba objechać wszystko, więc i tutaj odbiłem. Podobną wieżę znam bardzo dobrze z okolic Radowic (tamta bardziej ukryta w lesie ;)) - za dzieciaka wielokrotnie byłem u nas na górze, tu pewnie też są fajne widoki. Kesz fajny, podobne rozwiązanie już widziałem w zeszłym roku w Konotopie ;). Z obu stron wieży sporo akacji, więc do i od kesza mocno dookoła, żeby nie przebić opon w rowerze.