Kolejny atak wiosny. Słoneczna i ciepła pogoda skusiła do wypadu więc trzeba było skorzystać z wolnej środy i po raz nie wiem sam który przybliżyć się do zaliczenia całego SOG, zaczynając od samego początku w Krakowie.
Koordy trochę przestrzelone i wali kapuchą ale kesz jest