Oczywiście idąc do kesza wybraliśmy drogę przez zaorane pole. Po podjęciu, jak zwykle okazało się, że była dużo lepsza droga.
Kesz na miejscu, pokaznych rozmiarów, jednak w środku wszystko przemoczone, logbook wymaga porządnego suszenia.
Dzięki za pokazanie takich ładnych widoków.