Ftf.
Miejsce znalezione dość szybko, Abyduduije od rana siedział nad mapami, aż znalazł. Ruszyliśmy, ale na miejscu chwile po nas pojawili się harcerze z misją sprzątania grobów...godzinę spędziliśmy w aucie czekając aż skończą, aż pojawił się telefonalarmowy i wspólnie ruszyliśmy obadać sytuacje. Harcerze dzielnie zeskrobywali mech z grobów (
), a my cichaczem podejmowalismy kesza. Udało się pozostać niezauwazonymi, miejsce zamaskowane i niech czeka na następnych znalazców, oby w spokojniejszych okolicznościach.
Dzięki za kesza. Mam nadzieję że wspomnienia nie wyblakną, i że powstaną nowe, jeszcze lepsze.