2020-10-06 00:05 atris (4834) - Found it
Zaparkowałem po drugiej stronie obwodnicy i idę po kesza. Przeszedłem pod drogą i widzę tak jakby znajome auto, to idę się przywitać. A tu z obwodnicy zjeżdża radiowóz, wyraźnie zainteresowany co o tej porze robi tu samochód. Stwierdziłem, że nie będę się wyrywać i poczekam spokojnie w pewnym oddaleniu. Policja pojechała, potwierdziło się, że zgodnie z podejrzeniami to faktycznie imienniczka kesza, postaliśmy chwile i pogadaliśmy. Sama skrzynka to już była formalność. Swoją drogą niezły pech - prawie środek nocy, ruchu praktycznie nie ma, a tu musiały służby się napatoczyć.