2020-08-22 14:00 Seamair (3776) - Znaleziona
Ileż tutaj sromotnych przekleństw padło..Po pierwsze jak nigdy dałem się namówić na założenie krótkich spodenek w góry. Ostatni raz. Widzę, że leci ściezka od szlaku w kierunku koordów no to idę, po chwili ścieżka się kończy i zaczynają zarośla. Wszystko kolczaste, ostre i chcące mnie podrapać i ugryźć. Do kesza 40 metrów, które przeszedłem chyba w pół godziny. Nogi całe podrapane. Czerwone i krwawiące. Oczywiście powrót już kulturalnie po ścieżce. Co to człowiek robi? Chodzi po jakiś górach i wpisuje się do plastikowych pojemników zamiast siedzieć sobie nawalony w knajpie jak normalny człowiek..