My trochę złamaliśmy zasady i jeden z nas znalazł się za ogrodzeniem. Niestety dla nas ochrona była czujna. Długo musieliśmy się tłumaczyć i jak to u nas mówią odwracać kota ogonem, bo pan ochroniarz był nieprzyjemny.
Obrazki do tego wpisu:Dowód w sprawie: W dole fragment ogrodzenia