Wpisy do logu [RPP] GW - NA BAGNACH 58x 1x 0x 3x Galeria
2020-08-13 19:50 LadyMoon (5231) - Znaleziona
Zdecydowanie dla mnie najlepszy kesz dzisiejszego mojego dnia, może nie tyle co sam kesz, ale dojście do niego i te emocje....
Gdy podeszłam pod drzewo i spojrzałam do góry to od razu ciepło pomyślałam o Charonie...no ale niestety, jego tutaj ze mną nie było i musiałam sobie radzić sama. Najpierw pomyślałam, żeby poprosić jakiegoś rowerzystę, jakich tu pełno przejeżdżało, aby mi wszedł i zdjął logbook. No ale jak bym wyszła z tych bagien na drogę i wytlumaczyła o co mi chodzi, to podejrzewam, że nie tylko by nie zeszli z roweru, ale popukali się w czoło, przeżegnali i ze strachu wręcz przyśpieszyli...no bo kto tam się włóczy pieszo po tych bagnach... tylko jakaś wiedźma czy inna topielica.
Potem wymyśliłam, że zaliczę "na zdjęcie" pojemnika oczywiście ( no bo przecież nie logbooka)...no ale w sumie to był słaby pomysł, autor zapewne wywalił by mi wpis z hukiem. ;)
Nie pozostało mi nic innego jak sprobować dobrać się do pojemnika, który jawił mi się w ch...j wysoko.
Łatwo nie było, bo kondycji z lat wcześniejszych już dawno nie mam, ani sił, ani wigoru, ani umiejętności wspinaczkowych, no ale wyobraziłam sobie, że jestem Banotem i wchodzę na Marriot.Podziałało :)
Nie wiem jak to zrobiłam, dobrze że nikt tego nie widział, bo to byly jakieś dziwne figury, szpagaty, klęczenie na gałęziach itp. Musiało to bardzo dziwnie i niepokojąco wygladać. Efekt był taki, że dosięgnęłam kesza i nawet wpisałam się do logbooka. Można, będąc antytalenciem wspinaczkowym??? Można :)
Wieczorno - popołudniowa przechadzka zaowocowała zdobyciem kilku keszy i podziwianiem widoków z okolicy. Dzięki bardzo, kesz znaleziony i zdobyty z dużymi emocjami. Za to dziękuję na zielono. TFTC !!