2020-07-12 12:12 coosiek (4448) - Znaleziona
Pojemnika znów nie było. Ktoś sobie chyba obrał za punkt honoru sprawdzanie tego miejsca.
Niemniej jednak zostawiłem reaktywację. Kesz wbity w ziemię (wystaje sama zakrętka) ukryłem tak samo jak Psikiszek czyli jakieś 12-13 metrów od współrzędnych: Idąc od Przełęczy Rydza-Śmigłęgo przed samym szczytem po prawej jest beton z oznaczeniem niebieskiego szlaku. Po lewej stronie ścieżki, naprzeciw betonu jest duży świerk, pod nim kamień, a pod kamieniem pojemnik.
Oby tym razem życie kesza trwało dłużej.
Widoczki z samej Mogielicy jak i z wieży bajeczne. Polecam zobaczyć samemu :)
Dzięki.