Kolejny choć tym razem krótki wypad na SOG żeby pozbierać ostatnie kesze, które mi zostały po małopolskiej stronie. Przy tej skrzynce musiałem trochę odczekać żeby przestało padać. Potem zajrzałem tu i tam, zadzwoniłem do jednego z poprzednich znalazców i nic
Zostawiłem więc reaktywację. Jeśli jakimś cudem jest gdzieś oryginał to jestem gotów ponieść wszelkie konsekwencje
Dzięki.