2020-03-14 15:02 Wesker (10251) - Znaleziona
Kesza szukałem dobre 20 minut po czym uświadomiłem sobie, że ono już nie istnieje w takiej samej formie. Otóż drzewko dostało piorunem. Wszystko w środku wyjarane. Da się jednak rozpoznać drzewo po charakterystycznych elementach. Jakby tego było mało, miała miejsca ścinka drzew na około. Pozwoliłem sobie na zrobienie mikro reaktywacji, za tym samym drzewem (pod cegłami). Oczywiście przydałoby się odnowienie skrzynki. Wulkan póki co nieczynnyA co do informacji, że mało tu ludzi się kręci to nie mogę tego potwierdzić. Na dzień dobry doszedłem do wulkana a wraz ze mną dwie osoby z psami. Oni poszli to przyszedł jakiś koleś z piwkiem. Poszedł gość z piwkiem to przechadzał się tędy jeszcze jakiś inny kolo. I to wszystko w 20 minut. Po wszystkich wizytatorach mogłem oddać się poszukiwaniom. Dzięki.