2020-01-14 14:15 basienieczka (1488) - Gevonden
Z tą zagadką to miałam fuksa. Nie bardzo wiedząc, o co biega (rozszyfrowalam tylko o jaką imprezę chodzi) spacerowaliśmy po Kudowie, aż przypadkiem trafiliśmy na miejsce, które mogło być związane z tą imprezą. I tak podeszłam do jednego z obiektów, zdjęłam rękawiczkę, wsadziłam łapki i jakie było moje zdziwienie, jak wyczułam kesza. Po otwarciu logbooka jeszcze większe zdziwienie, że to ten właściwyto się nazywa instynkt keszera, żeby wytypować miejsce ukrycia za pierwszym razem, do tej pory nie ogarniając quizu ;)
Dorwana podczas spaceru po Kudowie. Tftc.