Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs Kombatantów 119    {{found}} 31x {{not_found}} 4x {{log_note}} 7x Photo 16x Galerij  

322826 2011-05-08 15:10 Aanbeveling Smilla (user activity202) - Gevonden

Zaczęło się od tego, że musieliśmy forsować to nawiedzone miejsce przez okno...Natychmiast naszym oczom ukazał się widok rodem z obrazów Hieronimusa Bosha: plątanina, kończyn, butów damskich i męskich, wszędzie jakieś skorupy i ostre, połyskujące groźnie, potłuczone szkło...Na ścianie przybita (ukrzyżowana..?) parasolka. Brrr...

Uspokoił mnie nieco swojski widok zupelnie świeżej puszki po piwie. Nie na długo jednak...ujrzeliśmy bowiem b u t. Chociaż to przeczyło wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi, wsadziłam do niego rękę i skrupulatnie przeszukałam. Nadaremno. Dopiero po chwili namysłu doszłam do wniosku, że b u t nie stanowi celu samego w sobie, a jedynie pewien z n a k.

Poszliśmy więc za znakiem. A tam jeszcze gorszy koszmar: worki wypchane...nie chcę wiedzieć czym, fragmenty ubrań, nawet siano, a wszystko to wymieszane i porozrzucane...Cóż za poltergeist musiał tam szaleć!

I nigdzie nie widać tego, po co przyszliśmy. Nigdzie! Tylko rupiecie, centymetry kurzu, pajęczyny i wiatr łomocacy gałęziami drzew o dach. Usiadłam i zapłakałam.

Wtedy z sąsiedniego pomieszczenia dobiegł mnie gromki okrzyk: "kochanie, znalazłem!"

To był Stalker, oczywiście, żadna zjawa:) I chociaż miejsce było upiorne i nawet płacząca kobieta się pojawiła, wszystko skończyło się happy endem:)

Dziękujemy za niesamowite wrażenia i super skrzyneczkę!