Skrzynka złapana podczas weekendowego wypadu w Góry Sowie. Piękna pogoda, złota polska jesień więc szkoda by było nie wykorzystać takiej pogody do podreptania po Górach. Żeby dobrze zacząć wyjazd, postanowiliśmy coś złapać...Delikatne odbicie z trasy, keszowóz zaparkowany, geopies wypuszczony na krótki spacer więc można szukać mikrusa. Ze znalezieniem nie było większych problemów, szybko wpadł w nasze łapki. Taki miły akcent na początek weekendu. Szybki wpis, kesz odłożony na swoje miejsce i w drogę bo szlaki czekają
dziękuję za skrzyneczkę, zmuszenie do krótkiego postoju i fajną zabawę. Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku.