Sobotnia wycieczka do Rybnika, niekoniecznie najkrótszą a już na na pewno nie najbardziej oczywistą trasą. <br />
<br />
Droga pokazywana przez gpsa została totalnie rozkopana, więc z duszą na ramieniu (połowa prób przejazdów kończy się fiaskiem) zaryzykowałem dojazd polną dróżką. O dziwo, udało się dojechać całkiem blisko. Okolica bardzo ładna!<br />
<br />
Ten kesz to prawie jak królewicz siedzi
Wymianka była: raciborska moneta za słuchaweczki do SE.