Wpisy do logu (N21) Pałac w Wojanowie 27x 2x 0x 3x Galeria
2019-10-09 08:46 A walon (2768) - Znaleziona
9 października 2019; wpis 13.10.2019
Nie raz byłem w okolicy, ale na teren należący do pałacu nie wchodziłem. Teraz, zdopingowany FTF-em, naruszyłem jego granice i... Tu nikogo nic nie obchodzi, kto pałęta się po parku; jak nie będziesz miał z sobą plecaka, będziesz jednym z wielu, którzy to miejsce nawiedzają.
Patent na ukrycie to niezła kombinacja alpejska, jednak jakaś przypadkowa lawina i keszu może rzeką spłynąć - na wszelki wypadek trochę go zamotałem. Dobrze, jak następny keszer miałby z sobą kawałek sznurka lub drutu - tak na wszelki wypadek.
Dotarcie do kesza trochę trwało; plątanina ścieżek że GPS nie nadążał. Potem się okazało, że tu trawniki nie są dla zakazów deptania - można sobie chodzić w dowolnym kierunku, jak w parku Greenwich. I atmosfera jakaś inna - spokój, porządek, trawa przycięta jak pod sznurek, wycieczka podążająca statecznie za przewodnikiem - niemiecka jak wynika z przemów przewodnika. Tak, Niemców tu więcej (procentowo) niż Niemczech, bo nie ma imigrantów. A kultura zachowania to istny wersal - trochę dworuję? Ale w tym kierunku podążają gospodarze i goście pałacowych parków.
A samo miejsce ukrycia kesza - brak słów, no może tylko miejsca na ognisko brak. REKOMENDACJA.
TFTC
Sorki na nieco spóźniony wpis; złota polska jesień zamieszała, że więcej łaziłem po lasach niż pilnowałem wpisów.