Wyprawa "IV LALKI".<br />
Zdecydowanie najlepsza białostocka skrzynka z jaką się zmierzyliśmy w zespole z cozą, czarkowatym i zyrem. <br />
Samo rozwiązanie quizu i wytypowanie miejsca to jedno. Jakoś poszło, chociaż nie powiem drobna podpowiedź pewnej miłej osoby sprawiła, że Wujek Googiel z nami znacznie lepiej kolaborował. Ale drugie to samo ukrycie i wskazanie miejscówki. Faktem było to, że zmęczenie materiału nie pomagało, ale kombinowania było sporo. Bo niby wszystko napisane i prosto jest, wręcz banalnie, pewnie można w sekund pięć. A pół godziny nocką, bez żadnych przeszkadzających się zeszło. Żeby nie psuć innym zabawy więcej pisać nie będę, ale faktem jest, że to tak bardzo przypomina mi taką zwykłą wyspę skarbów. Tyle metrów tam i zrób to i tamto… No i konstrukcja kesza. SUPER i gwiazda oczywista
A przy okazji człowiek zwiedza bardzo ciekawe miejsce.<br />
Dziękuję za kesz :)