2011-04-26 15:53
mieszko
(4901)
- Znaleziona
w końcu znaleziona... moje pierwsze przeczucie było jednak słuszne! wkrótce jednak przyszło drugie i najeździłem się po całym Białymstoku zanim dotarłem do punktu wyjścia. było i skakanie, i wspinanie się, i spadanie. TFTC! uwaga dla przyszłych poszukiwaczy - nie wyjmujcie półeczki, nie kopcie na siłę, bo potem swe błędy będziecie musieli zagrzebywać, jak ja. wszystko jest przepięknie przygotowane i, jak w opisie, wystarczy sięgnąc.