Kesz mógłby do mnie zaśpiewać "tak często cię spotykam, przechodzisz koło mnie", bo mijam go codziennie w drodze do pracy. I jakoś nigdy nie było dobrej okazji. Ale w końcu wpadł. Epicki znalazł kordy, znalazł miejsce, nawet zobaczył kesza więc go pytam "Czego jeszcze potrzebujesz do podjęcia tej skrzynki?"
Odpowiedź padła po chwili: "Odwagi"
Więc kolejni poszukujący: gruba pajęczyna zdjęta, możecie śmiało iść
TFTC!