Logs Gaz-Platz 1981-83 22x 0x 1x
2019-05-20 08:34 j_janus (2143) - Gevonden
Skrzynka sentymentalna. Chodziłem do pobliskiej szkoły w czasie jak na Grabiszyńskiej / Pereca odbywały się ciekawe rzeczy. 31 sierpnia chodziło się po ołówki do papierniczego na Ołowianą. Wszak 1 września rozpoczęcie roku szkolnego. Później koledzy przynosili znaleziony gaz łzawiący czy petardy do szkoły. Cała klasa płacząca. No, może nie cała. Niektórzy koledzy nie chodzili do szkoły, bo im rodziców internowali. Oporniki pamiętam lekko mniejsze. Kolorowe. Z paskami do odczytania rezystancji. Takie starego typu można było znaleźć w radiach produkcji ZSRR. Kłopotem była godzina milicyjna. Po 20 jak się nie zdążyło wrócić do domu to było trochę strachu. Dzięki za certyfikat.
Zostawiam rekomendację!
W cieniu drzewa stoi fiacik, obok stacja benzynowa,
Działkowicze niosą kwiaty, drogą jedzie dyskoteka.
Jadą, jadą chłopcy bojowi zomowcy,
Blaszana czapeczka, przy boku pałeczka
Wtem z kościoła tłum wychodzi, nie wiadomo o co chodzi,
Nie wiadomo co za jedni, idą prosto do zajezdni.
Będą składać kwiaty, to już nie są żarty
Zomo nie pozwoli, dosyć tej swawoli.
Z sikawkek się puści wodę, pójdą w ruch bojowe pałki,
Pręży zomo ręce młode. Będą gazy, będą walki.
Idą, idą chłopcy bojowi zomowcy,
Oczka im się świecą warchołów wyćwiczą.
Staruszka co przyniósł kwiaty, i sojusze tym podważa,
Ciągną szybko dzielni chłopcy, przed oblicze komisarza.
Idą dzielni chłopcy, bojowi zomowcy,
Pałeczką po piętach, niechaj zapamięta.
Warchoły się rozpierzchają, akcja się rozwija gładko,
Zwycięstwo już niedaleko, prze do przodu zomo stadko.
A tu barykada, grad kamieni pada.
Sikawka zniszczona, noga przetrącona
Ale heca jest apteka, nie daleko barykady,
Obok sklepy pełne mleka. Nie pomoże dyskoteka.
Butelki już lecą, zomowców kaleczą.
Suki podpalone, natarcie skończone
W cieniu drzewek stoi fiacik, obok stacja benzynowa,
Działkowicze niosą kwiaty, drogą jedzie dyskoteka.
Jadą, jadą chłopcy, pobici zomowcy.
Pogięta czapeczka, złamana pałeczka.