Wpisy do logu FORT PRUSY 25x 0x 0x
2019-03-03 18:00 slawekragnar (2078) - Znaleziona
Intergalaktyczny żaglowiec wypiął swe żagle solarne, niczym młoda dziewica swą pierś, widząc pędzącą rotę diabelskich szwoleżerów. Ragnar wspomniał czasy, gdy jeszcze z szabliskiem w łapie , ganiał się po stepach niebieskich za bandami upadłych aniołów. Ale cóż, rządy się zmieniły i bohaterowie stali się wrogami publicznymi. Przeczeka, przeczekał już nie jeden raz, na jego usługi zawsze będzie zapotrzebowanie, a co za różnica , czy płaci opozycja, czy rząd i tak co kilka lat się wymieniają stołkami. Dzisiaj zrobiło się jednak bardziej gorąco niż zazwyczaj bywało w takich sytuacjach. Chyba nadepnął komuś "z góry " na odcisk. Może to sprawka tego senatora, ale przecież to nie z jego wina, że za szybko wrócił z delegacji, a jego żona przyprawia mu rogi właśnie z rogatym. Parsknął śmiechem , właśnie w tym momencie, gdy wszystkie drzewa na terenie fortu padły ścięte niczym pod kosą żniwiarza. Ziemia drżała, wielkie frachtowce intergalaktyczne puszczały jedne po drugiej wiązki demotronów, które niczym oszalały rój niszczyły wszelkie napotkane żywe formy życia , oczywiście oparte na węglu. Niedouczone debileKażdy rogaty jest oparty na formie krzemu. Spokojnie tu sobie posiedzę, aż się wystrzelają, ja strzelałem w sypialni senatora, znowu zarżał sam do siebie.