Etap 1 super pomysł i wykonanie. Po uzyskaniu współrzędnych finału udałem się na punkt zero, ale wydaje mi się że finał zaginął. Widać tam ślady bytowania leśników-szkodników, pełno pociętych gałęzi, nawet resztki ogniska. Być może skrytka się ostała gdzieś i jestem po prostu geoślepy, ale bez podpowiedzi to tam za trudno teraz coś znaleźć. Po 15 minutach dreptania skapitulowałem.
Jako że córka u dziadka, a żona zajęta pracą, niedzielę miałem dla siebie. Ruszyłem zatem na długi spacer po puszczy, połączony ze zbieraniem skrytek z projektu Gryf. Lubię te okolice, łażenie po lesie i kreatywne dzieła szczecińskich keszerów. Z lekką obawą obserwuję wzrost ilości odhaczonych punktów na mapie, bo co ja będę robił, jak już wszystkie znajdę
Ale trochę na szczęście mi ich jeszcze zostało. Dziękuję bardzo wszystkim założycielom i założycielkom.