2019-02-01 17:30 marass1111 (14945) - Gevonden
Przepiękny zamko-palac. Dojechaliśmy pod samą bramę autem, a dalej pieszo do pierwszego etapu. Nie było łatwo dostać się do strażnika kordów o tej porze roku. Wejście po ośnieżonych skałach było wyzwaniem. Współrzędne pokazywały nam 36 m dalej ale zdjęcie spojlerowe nie pozostawiało wątpliwości. Na kordach finału był problem z dostaniem się do zawartości skrzynki z uwagi, że przymarzła ona w wielkej bryle ludu. Bez uszkodzenia pojemnika nie da się o tej porze roku dostać do środka. Mimo połgodzinneg zmagania się z keszem i próby wyciągnięcia pojemnika z miejsca ukrycia nie udało się go dostać. Zastały nas w końcu ciemności. Zostawiliśmy w szczelinie logbook w strunowce z naszym wpisem. Jeśli założyciel będzie miał wątpliwości skasujemu log. Dzięki. Pzdr.