Wpisy do logu Kolumna Toskańska 104x 8x 1x
2018-10-05 23:40 Dombie (1928) - Znaleziona
Wreszcie nadszedł czas na kolejną nocną wyprawę keszową z Werroną. Tym razem zdecydowaliśmy się na Siedlce, które kuszą mnogością wysoko ocenianych skrzynek. Wprawdzie wstępny plan zakładał zdobycie wszystkich czterech siedleckich ścieżek i - być może - dorzucenie do nich jeszcze kilku najlepszych rodzynków "nieścieżkowych", ale nasze nocne wyprawy mają dość jednoznacznie zdefiniowane ramy czasowe, a poza tym w nocy w niektórych miejscach szuka się łatwiej, a w niektórych trudniej. Na dodatek, my się raczej nie nastawiamy na ilość i statystyki. Równie ważna (a może i ważniejsza) jest okazja do pogadania na różne tematy i napicia się soczku jabłkowego na ławce w parkuDlatego ostatecznie decydujemy się na siedleckie centrum (bez okolic) plus Lasek Sekulski. Plan był prosty - przyjechać do Siedlec jeszcze za jasności i odwiedzić Lasek w promieniach zachodzącego słońca, a potem wrócić sobie spacerkiem do centrum, coś zjeść i napić się herbatki w jakimś miłym lokalu, a kiedy się już mugolstwo ulokuje przed swoimi telewizorami ruszyć na nocne łowy :-)
Tak nas pochłonęła rozmowa, że o mały włos a minęlibyśmy keszowy obiektTrzeba by w keszonamierzaczach zainstalować jakiś pipczyk, który będzie zwiastował dotarcie do celu. Może zresztą takie pipczyki są. Ja tam mam dwie lewe ręce do różnych takich urządzeń i cud, że w ogóle jakoś mi się udaje te kesze namierzać. Tego też się udało. A wydłubała go z zakamarków schowanka Werrona.
Dzięki za pokazanie tego ciekawego obiektu!