Wpisy do logu #6 Szlakiem Sekulskich Mogił 68x 0x 0x
2018-10-05 18:30 Dombie (1928) - Znaleziona
Wreszcie nadszedł czas na kolejną nocną wyprawę keszową z Werroną. Tym razem zdecydowaliśmy się na Siedlce, które kuszą mnogością wysoko ocenianych skrzynek. Wprawdzie wstępny plan zakładał zdobycie wszystkich czterech siedleckich ścieżek i - być może - dorzucenie do nich jeszcze kilku najlepszych rodzynków "nieścieżkowych", ale nasze nocne wyprawy mają dość jednoznacznie zdefiniowane ramy czasowe, a poza tym w nocy w niektórych miejscach szuka się łatwiej, a w niektórych trudniej. Na dodatek, my się raczej nie nastawiamy na ilość i statystyki. Równie ważna (a może i ważniejsza) jest okazja do pogadania na różne tematy i napicia się soczku jabłkowego na ławce w parkuDlatego ostatecznie decydujemy się na siedleckie centrum (bez okolic) plus Lasek Sekulski. Plan był prosty - przyjechać do Siedlec jeszcze za jasności i odwiedzić Lasek w promieniach zachodzącego słońca, a potem wrócić sobie spacerkiem do centrum, coś zjeść i napić się herbatki w jakimś miłym lokalu, a kiedy się już mugolstwo ulokuje przed swoimi telewizorami ruszyć na nocne łowy :-)
Oj tutaj mogilny krzyż mocno uszkodzony :-( Przez chwilę nawet pomstowałem nad barbarzyństwem takich, co to niszczą groby, ale potem przyszło mi do głowy, że to może jakieś powalone wichurą drzewo, albo coś w ten deseń. Nie zmienia to faktu, że krzyż warto by naprawić...
Kesz to kolejne małe arcydzieło maskowania - tutaj to Werrona wykazała się lepszym okiem i miała kesza w ręku kiedy ja jeszcze usiłowałem dopasować swoją perspektywę patrzenia do spojlera :-)
No a potem uświadomiliśmy sobie, że jakoś słabo szukamy literkocyferek, bo to już szósty kesz, a my mamy tylko jedną. Albo słabo szukaliśmy, albo jakoś się pogubiły...
Bardzo dziękuję za pokazanie tego miejsca!