Log entries Cy Cuś warszawski # 19 40x 8x 1x
2018-07-26 12:50 Dombie (1928) - Didn't find it
Wspólna wyprawa z synem na cy-cusie zostawiła w naszej pamięci niezatarty ślad i tak nam obu przypadła do gustu, że postanowiliśmy pójść za ciosem. W rezultacie, dziś wyprawiliśmy się na cy-cusie po raz kolejny. Dla urozmaicenia wpletliśmy pomiędzy nie kilka keszy ze ścieżki Kod Leonarda, która jakoś zniknęła z listy ścieżek (mam nadzieję, że tylko na chwilę). Efekty wyprawy tradycyjnie już loguję w kolejności cy-cusiowych numerków przeplatanych leonardami z odstępami 10-minutowymi, choć w rzeczywistości wszystko odbywało się trochę inaczej.
Tutaj niestety nastąpił jedyny zonk, którego nie udało się nam naprawić. Ściślej mówiąc zonki w tym miejscu były dwa. Najpierw okazało się, że najbardziej podejrzana ławeczka okupowana jest przez dwie... no dobra - użyję tu określenia niewiasty, choć muszę ze wstydem przyznać, że pomyślałem sobie o nich trochę inaczej. Dla pewności sprawdziliśmy wszystkie inne - mniej podejrzane - ławeczki i nawet mieliśmy rozmaite pomysły na to, jak wypłoszyć okupantów (okupantki?) tej podejrzanej ławeczki, ale ostatecznie uznaliśmy, że trzeba się jakoś zachowywać - choćby byle jak, ale jednak. Traf chciał, że jakiś czas później - już prawie wracając do domu - przejeżdżaliśmy nieopodal i postanowiliśmy upewnić się, czy niewiasty nadal okupują. Ławeczka - ku naszemu zachwytowi - była pusta, ale kesza - ku naszemu rozczarowaniu - nie wymacaliśmy. Co gorsze, nie mieliśmy już zasobów na dokonanie reaktywacji, dlatego ze smutkiem meldujemy deenefa :(