2011-01-16 13:11
Nannette
(19177)
- Komentarz
Zupełnie zapomniałam, że robiłam tego kesza kiedyś z Whateverami. Jak zbliżalismy sie na miejsce, z daleka już widzieliśmy "Kogoś" kto zachowywał sie jakby szukał kesza lub jakby był na spacerze z psem - tylko zgubił psa. Jak sie okazało z logu to Tomacz. Cały dzień sie widocznie mijaliśmy. Ale żeby było po kolei. Kesza na miejscu nie było i nawet znalazłam porozrzucane fanty pod drzewem. Qbacki przygotowany do masowej reaktywacji przywrócił kesza swiatu i właśnie pare chwil po tym już "łatwiej" było go znaleźć niż jak go nie było ;))))) Pozdrowienia dla Tomacz, szkoda że nie zagadałeś...