*scenka z ostatniej skrzynki*
Mama: To tutaj? No w sumie cmentarz jest...
Ja: Podpowiedź to: "3 pnie robini akacjowej"!
Wikimociek: Że czego? Jedyne co zrozumiałam to 3 i pnie?!
Mama: Takie drzewo.
Wikimociek: Aaaa... - chwilę później - ZNALAAAZŁAAAM!
Ja: Kiedy?! Dopiero co przyszłyśmy!
Koonieeec...
W rolach głównych i jedynych:
Mama jako mama
Wikimociek jako wikimociek
Ja jako ja [:P]
Jak już mniej więcej streściłam Wam moją poprzednią skrzynke możemy przejść do tej!
Dzisiaj pogoda znowu nam dopisywała! Może było trochę za gorąco, ale to lepiej niż jakby było zimno! Widać już zmianę, teraz zamiast "łysych" gałęzi pojawiły się pąki i kwiaty a sporadycznie nawet całe liście!
Tak jak poprzednie skrzynki było blisko siebie tak do tej trzeba było trochę podjechać. W sumie to może i dobrze bo troszeczkę odpoczełyśmy szukaniem w upale skrzynki.
W końcu dojechałyśmy co prawda na początku trochę za daleko, ale to nie był problem i zawróciłyśmy! Obleciałyśmy cały cmentarz, aż w końcu znalazłyśmy to idealne drzewo ze zdjęcia! [:D]
Przeszukujemy rozgałęzienie, jednak jedyne co tam zastałyśmy to parę dżdżownic...
Pewnie myślicie, że szukałyśmy w złym pni, ale nie bo skrzynka leżała wywiana zaraz obok niego! Teraz jest już na miejscu.
Miejsce ciekawę, choć przerazające! Podziwiam tą osobę, ponieważ musiała wiedzieć gdzie jest jaki cmentarz!
Na koniec standardowo dodam:
T F T C!
Pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu, Natalia_meee [;)]
Obrazki do tego wpisu:Wracamy do auta: Groby i wikimociek.