Wpisy do logu Schron "Arka" - BONUS - AER 29x 0x 2x
2018-03-25 18:39 slawekragnar (2078) - Znaleziona
Dwójka żołnierzy z Razwiedki bezczelnie wkroczyła na teren wroga. W barwach maskujących, w kolorze pogrzebowym, udając normalnych ludzi przeszła przez bramę. W zadumie i z pochylonymi głowami, wzdłuż szpaleru tych co odeszli. Po chwili zniknęli jak cienie wśród zarośniętego wzgórza. Wejście do podziemnej kwatery wroga zostało szybko zlokalizowane, w oddali tylko dwójka ludzi , lecz zajęta swymi sprawami. Ragnarowiczewski przygotował liny, lecz los im sprzyjał , okazały się zbędne, bo w dół prowadziły wygodne schody. Uchylił drzwi i pozwolił kobiecie pójść przodem, bo tak nakazuje zasada dobrego szpiega. A nuż ram będzie wróg, to niech sobie z nią radzi , jak będzie na tyle głupi by się nie poddać, Miekszańska była wrednym kotem. Szybkie oględziny schronu pozwoliły naszkicować w głowie jego plan i podjąć działania. Ragnarowiczewski jak małpa wdrapał się na okno i zaczął przeszukiwać pomieszczenie mające skrywać szyfrogram. Nic nie pasowało , nawiązał łączność telepatyczną z Miekszańską i zobaczył obraz, który ukazywał skrytkę. Dalej nic, nic się nie zgadzało. Prowadzony połączeniem myślowym dotarł do właściwego miejsca. Jest, mamy to! Wyjście przebiegło prawie niezakłócenie, kolejność się tylko odwróciła, poszedł przodem , by uchylić damie wrót. Teren był pusty, nikogo, a bramy zamknięte. Czyli wyjście na turystów odpada. Wzdłuż ogrodzenia , po krzyżach przesadzili się na neutralny teren. Dzisiaj los im sprzyjał , krótki desant przez chaszcze i misja zakończyła się powodzeniem , gdy zatrzasnęły się za nimi pancerne drzwi keszowozu. Zachodzące słońce zatarlo za nimi ślady. Dziękuję za wspaniałą przygodę.