Wpisy do logu Zajęczy Raj 26x 2x 0x
2018-02-10 12:50 Jeanpaul (2767) - Znaleziona
Po zaparkowaniu keszowozu, ruszyliśmy z Wojtkiem prosto na kordy. Do kesza było przecież niecałe 200 metrów, pestka. Już w terenie okazało się, że od kesza oddziela nas rzeka Bzura. Trzeba było zawrócić. Po pokonaniu rzeki kolejny problem, bo do pokonania jest jeszcze jakiś kanał wodny. Próbowaliśmy się przymierzyć do jakiegoś skoku nad wodą, ale skończyło się tylko na zamoczeniu buta i nogawki. Kolejny powrót i próba dotarcia do kesza z innej strony. Za trzecim podejściem dostaliśmy się wreszcie do kesza, ale był tak przymarznięty, że trzeba było sposobu, aby go wydobyć. Tyle włożonego trudu wynagrodził nam zając, który wystrzelił jak z procy, gdy zbliżaliśmy się do kesza. Tak więc mogę potwierdzić, że skrzynka, bez kozery zasługuje na swoją nazwę. Dzięki za kesza!