Nowa GŚ w okolicy? I to akurat gdy byliśmy w Łodzi? Znów ludzie będą narzekać, że "są kuźwa z Poznania i ZG, a ciągle mają FTFy na łódzkich keszach".
Tu znów musieliśmy odczekać na swoją kolej. Po skończeniu podejmowania kesza ekipa musiała zrobić mały, dodatkowy spacer do jednego kesza, ale za to czym to zaowocowało! Ale o tym dowiedzieliśmy się już na parkingu.
Co do kesza... Pierwszy raz spotykam się z tym patentem. Maleska później pokazała mi ten patent chyba z konkurencyjnego systemu... No miazga! Dziękuję za wspaniały cert STF!