2017-06-10 16:05
Victor+
(6824)
- Znaleziona
No! Okopy, fajna sprawa. Mogliśmy przetestować je w praktyce. Podczas wpisywania się do logbooka Safrin mówi do mnie z wytrzeszczonymi oczami "kur** Dzik". Pomyślałem, że nie dam się nabrać i nie odwrócę głowy, jednak jego mina była nadzwyczajnie wiarygodna. To nie był byle dzik, a cała rodzina z przewodzącą lochą wielkości żubra! Zrobiliśmy nura do okopu, wystawały nam jedynie głowy po to by wodzić wzrokiem za zagrożeniem. Dziki także stanęły w bezruchu jednak mobilność ich głów jest mniejsza niż u człowieka i nie mogły nas zlokalizować.
Od tej sytuacji skończyło się na godzine keszowanie, a zaczęło wypatrywanie dzików :-). Podczas dalszej wędrówki dzików nie stwierdzono :-).
Samochodowo-rowerowo-namiotowe keszowanie w weekend razem z Safrinem. Dzięki!