Bajeczny spacer w bajeczną pogodę z Nati.
Magiczna cyfra, którą podłożyliśmy do obliczeń, wcale się nią nie okazała, a w innej zagadce właśnie taką była. Dziwne.
Na początkowych kordach pusto, nawet nie mogliśmy dopasować zdjęcia. Poszliśmy więc na inne kesze i wracając zadzwoniliśmy po pomoc. Okazało się, że magiczna cyfra to...... Inna.
Wracając i mijając pierwotne miejsce zauważyliśmy dziwnie podejrzanych ludzi z telefonami. Widocznie oni też podstawili złą cyfrę. Finalnie znaleźliśmy kesza z bardzo ciekawym maskowaniem. W następnym zauważyliśmy pieczątkę z dzisiejszą datą - tak, to GieCowi keszerzy z Lwówka Śląskiego.
Kawałek dalej zobaczyliśmy samochód na Lwówkowych tablicach. Zostawiliśmy im w drzwiach wskazówkę magicznej liczby. Potem po logach zauważyliśmy, że ją znaleźli.
Ot taka przygoda.
Dziękuję!