Keszyk odnaleziony szybko i sprawnie. Po wepchaniu roweru na górę trochę odpocząłem, po czym zabrałem się za szukanie kesza. Kordy nie były mi potrzebne, gdyż spojler zdradza położenie kesza. Szybko podjąłem go, na ławce się wpisałem i przyszedł czas na długo oczekiwany zjazd. Bardzo przyjemnie się jechało i uznaje ten wypad rowerowy za udany. Tak po za tym to widać, że keszyk już dużo przeszedł.
Dzięki!