Log entries Szczypiorniak 37x 0x 7x 7x Gallery
2017-02-04 12:52 Olo74_Lilalu (4923) - Found it
Skrzynka z 2012. Naczytałem się o niej nie mało. Od początku była w kręgach naszych zainteresowań, a dziś ... prawie ją odpuściliśmy z uwagi na braki czasowe.
Nadrobiliśmy ten błąd i czym prędzej udaliśmy się na najdłuższy (w sumie jedyny) dziś spacer. Obawiałem się, że będą krzaki, zarośla, młodniki jakieś, szlaki na azymut, na szagę, ale nic z tego. Piękna równa droga i gdyby nie zakaz (i chęci spaceru) to podjechałoby się na 37 metrów
Miejscówka zlokalizowana, ale mocno przymarznięta. I tu coś poszło nie tak. Albo nam, albo poprzednikom. Stukam, pukam, chucham, w zamarznięte miejsce, naciskam i nagle czuję, że przebiłem się do środka. Pewnie za dużego Newtona użyłem Przepraszam. Nawet nie wyjmowałem całości bo się nie dało - tylko logbook wziąłem do wpisania.
Ponieważ nie mieliśmy pojemnika zapasowego (zresztą i tak nie dałoby sie go zastosować) to poskładałem jak się dało i trzeba czekać do wiosny, kiedy będzie można wszystko wyjąć i schować w nowy pojemnik. Kiedy tak znosiłem różne rzeczy do zamaskowania to zauważyłem drugi pojemnik To chyba ten, o którym pisał illuminat. Prostokątny z zieloną pokrywką, prawie nie naruszony, do tego kilka wklejek/ulotek porzuconych w okolicy. Gdyby było cieplej to użyłbym tego "zielonego" pojemnika i poskładał wszystko w całość - jednak dziś za zimno. "Zielony" pojemnik został wciśnięty pod/w korzeń jakieś trzy metry za miejscem ukrycia (patrząc od ogniska), także jak przyjdzie wiosna to łatwo będzie podmienić.
Dzięki.