2016-10-15 17:47
grrrusza
(2874)
- Gevonden
Dziś nie było tu sielskiego spokoju. Wszystko przez świszczące w gałęziach wiatrzysko. Ale potrafię sobie wyobrazić atmosferę tego miejsca przy sprzyjającej aurze. Tak jak piszą poprzednicy, zewnętrzne pudełeczko połamane, a logbook nie działa. Dołożone karteczki są suche. Niestety logi przeczytałam dopiero po znalezieniu, więc nie byłam przygotowana na lifting kesza. Dzięki za skrzyneczkę :)