Wpisy do logu Paskudny los herosa 19x 0x 1x
2016-09-18 17:00 Qsecofr (346) - Znaleziona
Synchro z GC: GC4BTF0
No i w końcu. Scenariusz rozpoczęty jeszcze w zeszłym roku. Za pierwszym razem kilka etapów. W zeszły weekend reszta aż do wejścia do Tartaru gdzie utknęliśmy. A na tym etapie po prostu trzeba zastosować się dosłownie do polecenia na ekranie a nie kombinować i szukać nie wiadomo czego. Kontakt z Autorem i dopytanie a dziś dokończenie. Chyba jak dotychczas najbardziej wymagający (przynajmniej czasowo) scenariusz. Co do odległości to trudno zliczyć ze względu na przerywanie scenariusza, ale wydaje mi się że przekracza to 10km.
Fajne certyfikaty. Trochę mokro w środku.
Sam scenariusz rozbudowany i w paru miejscach się zacinał. Rada pierwszego znalazcy (3xSAVE) dobra, najlepiej oprócz "sejwowania" z poziomu aplikacji najlepiej robić kopie plików po każdym etapie, żeby mieć możliwość cofnięcia się np. o 1 etap (co się przydało kilka razy).
Wszystkie prace(12)wykonane, natomiast ofiary dla Zeusa nie udało się złożyć. Nawet po dojściu do Teb nic nie dało się zrobić.
Scenariusz mi się podobał chociaż były momenty z wątpliwościami kiedy nie bardzo było wiadomo co zrobić dalej. Pieszo nie polecam lepiej rowerem lub zarezerwować cały dzień na spokojny spacer z dwoma urządzeniami (jednym do WIGO a drugim do łapania keszy zwykłych przy okazji). I zapas kanapek oraz prądu.
Co do logbooka (internetowego) to jakaś "kreatywna księgowość". Wpisu szympek69 w papierowym logu nie znaleźliśmy a powinien być na drugiej stronie tam gdzie dzisiaj my się wpisaliśmy. Załączamy zdjęcia - to już sobie Autor zrobi z tym co chce. Ołówek w keszu jest więc tłumaczenia, że nie miało się czym pisać to słabo.
Kesz za pracę włożoną w scenariusz i fajne certy FAV. Wymienił bym pojemnik finałowy na bardziej szczelny.
Keszyk zaliczony wspólnie z Perlle.
Dzięki za kesza / TFTC.