2016-08-29 17:17
Nyan
(22)
- Gevonden
Zarówno droga do tego kesza jak i samo piękne miejsce, gdzie został ukryty, zasługuje na dłuższy wpis. Wybrałem się na marszobieg i po 7 kilometrach dotarłem nad zbiornik po chwili szukania trafiłem na ścieżkę numer jeden i po przejściu przez piękną kładkę ruszyłem lasem. Kierując się współrzędnymi, przechodziłem przez pajęczyny, leżące drzewa, pokrzywy w końcu dotarłem na miejsce. Tam szybko zlokalizowana skrzynka i wróciłem. Nie wracałem jednak tą samą ścieżką i znalazłem inną kładkę. Ta okazała się fałszywa i po sekundzie moje buty były zanurzone w wodzie. W końcu jednak udało mi się uciec z tego upiornego, klimatycznego miejsca. Dzięki za pokazanie tego miejsca.