Pół nocy myślałem, czy mi ktoś go nie sprzątnie, jak będę w pracy, w końcu od razu po niej pojechałem i udało się zgarnąć FTFa
Duża w tym zasługa wczesnej godziny, a więc i małego ruchu, w dzień może być ciężej chyba ;)
Sami ze znajomymi myśleliśmy o założeniu tu kesza, ale tak z tym czekaliśmy, że zostaliśmy ubiegnieci
Ale dzięki temu jest FTF w rękach Sochaczewianina, dzięki! :)