Wpisy do logu Podziemny Jasień 44x 1x 6x 6x Galeria
2016-08-05 15:30 JArosław. (743) - Znaleziona
Zmierzając po tę skrzynkę, Victor zaczął opowiadać jaki to ostatnio był wielki poziom wody i nie wiadomo czy nam się tym razem uda. Opowiadał też o ataku w workach na śmiecio przerażeniu Bramstengi, jak tam była i o wielu innych rzeczach. Myślałem więc, że zastanę nie wiadomo co tam na miejscu. A tu się okazuje, że po kostki wody.
Kanał dla mnie o wiele przyjemniejszy od poprzedniego, choć nie powinny do niego wchodzić osoby z klaustrofobią. Można normalnie iść, tylko jedno przewężenie po drodze, ale niezbyt długie. To po pierwsze. Po drugie, co chwila są "wyjścia ewakuacyjne" i studzienki przez które wpada nieco światła. W sumie to zdumiało mnie, że w tym kanale było dość widno. Ponadto w kanale nie śmierdziało, zapach wilgoci był oczywisty, ale w środku mimo wszystko dość czysto. Za to wiele przeszkód i naniesionego mułu/piachu pod stopami. Klapki rzeczywiście odpadają. I ostatnia rzecz. Ten kanał był naprawdę ciekawy. Bo a to cegła, a to potem zwykły beton, a to przewężenie, a to trochę głębiej, trochę płycej, a to rozwidlenie, czy w końcu studzienki kanalizacyjne co jakiś czas. Co ciekawe, choć czułem się tutaj bezpieczniej niż w Podziemnej Łódce, to było to uczucie bardzo złudne. Bo bez wątpienia w czasie deszczu naprawdę musi się tu robić się bardziej niebezpiecznie niż w Łódce.
Szkoda jedynie, że na końcu naszej drogi nie było kesza, tylko jego pozostałości. Reaktywacja przebiegła jednak pomyślnie. Przy skrzynce JAsiek zajrzał na górę i to on zażartował pytając "jaki mamy dzień?", ja jedynie dodałem "a który rok?"w każdym razie choć trochę się pośmialiśmy. W sumie tak sobie teraz pomyślałem że kanały to idealna miejscówa na ukrywanie się jakiś przestępców ściganych listem gończymAlbo kogoś, kto chciałby "zniknąć" na jakiś czas. Choć otoczenie mało przyjazne to myślę, że można się przyzwyczaić ;)
Keszerskie JA.JA. +Victor+