2016-07-19 14:06
A walon
(2768)
- Znaleziona
19 lipca 2016 20:01; nr 19/27/II; FTF
To miejsce mnie skonfundowało, coby to nie znaczyło; niby opuszczone, a dzieciaki gdzieś za płotem biegają; na pewno zapuszczone bo się tu wiele materiałów z rozbiórki wala. Najgorsze te belki z wystającymi gwoździami, zatem kesz nie polecany na noc.
Kiedy włożyłem apkę gdzie trzeba, złapałem kesza w palce, ale to był dopiero początek. Kesz zablokował się, wyślizgnął i zapadł głębiej w dziuplę. Tego było już dosyć. Przyniosłem kesz-siekierkę z kesz-bryka i pier... no co? ...dyknąłem w drzewo by dziuplę przekonać. A tu tylko zadźwięczało, odbiło się jak sprężyna i nic, jakby w heban przyłożył - nie z taką siekierą na takie drzewo.
Jeszcze długo trwało grzebanie, nawet pomyślałem w trakcie, że lepiej byłoby mysz wyciągać z dziury - ta przynajmniej ma ogon. A jak już wylazło to logbook okazał się, jak psu z gardła... Jakby się dopasował do otoczenia w tym maskowaniu.
TFTC