2016-07-21 18:43
Hubcio7
(5)
- Komentarz
Zaglądam pod lokomotywę - nic nie widać. Obmacałem - nic nie ma. Może jest trochę zasypane - myślę sobie. Przysposobiłem więc sobie dechę jako motykę i przeorałem całą powieszchnię pod parowozem. Znalazłem pudełko kart do gry w piotrusia. W pierwszej chwili myślałem, że to jest skrytka, ale w środku były same, nieco zawilgocone karty do gry. Potem zorientowałem się że karty są firmowane przez Serce Kaszub, więc zapewne jest pozostałością zniszczonej skrzynki. Potrzebny serwis.