2010-08-01 16:10 Wrzos (10121) - Znaleziona
Keszyka podejmowalismy akurat w momencie gdy w Warszawie wyly syreny upamietniajace wybych powstania. A wiec byla krotka przerwa, potem wyjeta na wiazanie buta. Ludzi wokol pelno, wpis na uboczu i potem juz skrzyneczka schowac mi sie nie chchiala, w koncu weszla. Mam nadzieje ze nie wypadnie i wszystko z nia w porzaku. Nie moglem za dlugo jej poprawiac bo ile w koncu mozna wiązac buta. Pozrawiam!