Wycieczka rowerowa 14 km (nic wielkiego) szukamy skrzyneczki troche chmur na niebie. Nagle Piorun i w tym samym momencie huk! Zrobiło się ciemno zanim dobiegliśmy do rowerów. Oczywiście deszcz. ALE TO NIE BYŁ ZWYKŁY TAKI SOBIE DESZCZYK!!! to była UULLEEWWAA!!!!! - jakiej nigdy nie doświadczyliśmy. Wszyscy jadą jak najszybciej ( jeszcze pół godziny na pole kempingowe) a nasza mała Zosia -niecałe 4 lata - cały czas się śmieje
Świetna przygoda - polecam - szkoda, że nie zrobiliśmy sobie zdjęcia :P